Chleb pszenno-żytni na zakwasie

Dzisiaj po polsku! Ciasto wyrabia się nie więcej niż 10 minut, i mimo tego, że trzeba poczekać 8h na wyrośnięcie, to warto, bo nic nie smakuje tak jak on. Ciepły, pyszny, z chrupiącą skórką...

Składniki:

25 dag mąki żytniej typ 720

15 dag mąki pszennej

0,4 litra ciepłej wody

1 płaska łyżka soli

1 łyżka ziaren sezamu

1 łyżka ziaren słonecznika

1 łyżka pestek z dyni

1 łyżka siemienia lnianego (niemielonego)

Garść otrąb zbożowych

Zakwas (3 duże łyżki)

Przygotowanie:

Do miski wsypujemy mąki, sól, mieszamy z ciepłą wodą, wyrabiamy ciasto ręką, następnie dodajemy zakwas (ciasto powinno być trochę rzadsze niż drożdżowe).

Z ciasta odkładamy 2 łyżki zaczynu odkładamy do słoika i odstawiamy na półkę lub do lodówki (będzie to nasz zakwas na następną porcję.

Następnie dosypujemy ziarna i inne dodatki wg uznania, przekładamy do keksówki. Odstawiamy na 8h w ciepłe miejsce (ja zostawiam na noc na grzejniku).

Wkładamy na 50-60 minut do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni.

Po wyjęciu z piekarnika, szybko wyjmujemy chleb z formy, a następnie za pomocą pędzelka nawilżamy chleb ok. 1/4 szklanki wody. Chleb zawijamy w ściereczkę i w ręcznik lub nawet koc, żeby spokojnie wystygł. Już po ok. 1/2 h nadaje się do jedzenia.

Smacznego!

PS. Polecamy szczególnie z oliwą z oliwek z solą i ziołami.

Mąka, woda, sól, ziarna i zakwas.

Ciasto wyrabiamy ok. 2 minut ręką lub niemetalową łyżką
 (nie wiadomo do końca, czy przesąd, czy zakwas rzeczywiście nie lubi metalu)

Ciasto przekładamy do silikonowej formy. Możemy górę zwilżyć, żeby uzyskać gładszą powierzchnię.
Posypujemy ziarnami wg uznania.